Lakier do paznokci Manhattan - edycja blogerska - recenzja

Dzisiaj mam dla Was recenzję lakieru do paznokci firmy Manhattan. Jest to podobno edycja blogerska, a kolor, który posiadam to 08S. Kupiłam...

lakier do paznokci, manhattan, edycja blogerska, recenzja, blog, kosmetyki z ameryki

Dzisiaj mam dla Was recenzję lakieru do paznokci firmy Manhattan. Jest to podobno edycja blogerska, a kolor, który posiadam to 08S. Kupiłam go na kosmetykizameryki.pl w promocji za chyba 6-7zł, już dokładnie nie pamiętam.

Kolor na paznokciach jest przecudowny, uwielbiam taki odcień zieleni, uważam, że całkiem fajnie komponuje się z odcieniem mojej skóry. Moja siostra uważa, że jest trochę żabi, ale co tam ;)

Konsystencja jest dosyć rzadka, przez co genialnie się go rozprowadza, ale nie za rzadka, więc nie ma obaw, że spłynie z paznokcia. Dodatkowo, ma super gruby pędzelek, co dla mnie jest ogromnym plusem, bo wystarczy raz przejechać i paznokieć pomalowany. Kolejnym plusem jest to, że jest bardzo kryjący. Wystarczy nałożyć jedną warstwę i w zasadzie paznokcie mamy zrobione, a dzięki temu szybko schnie. 

Można powiedzieć, że to lakier idealny, ALE ma jeden ogromny minus, przez co zastanawiam się czy dalej go używać. Mianowicie, barwi paznokcie na żółto. Któregoś dnia pomalowałam nim paznokcie i wszystko było super, aż do momentu zmywania. Przy zmywaniu lakier zszedł bardzo szybko, ale paznokcie były okropnie żółte. 

Już drugi miesiąc męczę się, aby jakoś się tego pozbyć, ale chyba jedynym wyjściem będzie po prostu czekanie aż odrosną, wtedy paskudny żółty kolor zniknie. Żeby nie było żadnych nieporozumień i hejtów, że pewnie nałożyłam lakier bez bazy, to pod lakierem oprócz odżywki do paznokci miałam bazę z Sally Hansen (czyli jakby dwie warstwy ochronne) i mimo wszystko lakier pazurki przeżarł. 

Nie wiem czy będę go jeszcze używać, kolor bardzo mi się podoba, ale jeśli znowu mam mieć żółte paznokcie to chyba sobie daruję. 

Próbowałyście lakierów z Manhattan? Jak się u Was sprawdziły? Może macie jakieś sposoby na takie lakiery? Chętnie poczytam o tym w komentarzach. 

Zobacz także

0 komentarze

Regulamin komentowania:
1. Nie przeklinamy.
2. Nie obrażamy autora bloga i osób komentujących.
3. Komentarze zawierające linki do innych blogów zostaną usunięte.
4. Wszelki spam, żebranie o lajki, obs za obs również zostaną usunięte.

Dziękuję za komentarz :)

INSTAGRAM