DIY
DIY - kolorowe nakładki na klucze
8.8.15
Pomysł na ten wpis miałam w głowie już od bardzo dawna, ale
jakoś nie miałam czasu, żeby go stworzyć, a później o nim zapomniałam. Ostatnio
jednak spotkałam się z moją przyjaciółką i zauważyłam, że też ozdabia tak swoje
klucze, więc postanowiłam, że podzielę się tym pomysłem z Wami.
Ja swoje klucze maluję już od kilku lat, bo wszystkie, które
były w moim posiadaniu zazwyczaj wyglądały tak samo i często stałam pod
drzwiami sprawdzając każdy po kolei, aż w końcu znalazłam odpowiedni.
Tym razem wybrałam moje cztery ulubione letnie kolory, czyli
żółty, pomarańczowy, miętowy i nudziak. Pod lakier nie nakładam żadnej bazy ani
utwardzacza na wierzch, ponieważ chcę, aby była to jak najcieńsza warstwa, żeby
lakier nie odpryskiwał tak szybko.
Oczywiście nie jest to trwały efekt i za jakiś czas pewnie
będę musiała go poprawić, ale przynajmniej teraz szukanie kluczy zajmuje mi
dużo mniej czasu niż poprzednio.
A wy jak ozdabiacie swoje klucze?
6 komentarze
Póki co posiadam tylko jeden klucz - od domu, więc szukanie nie sprawia mi problemów. No chyba, że po torbie jak mi wypadnie. xD Ale pomysł jest świetny, muszę go podrzucić, bo mame wiąże wstążeczki, a one lubią się urywać. :D
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś wiązałam wstążki, ale tak mnie irytowały że szybko z nich zrezygnowałam :P
UsuńProste ale bardzo przydatne :) Fajne DIY.
OdpowiedzUsuńGenialnie prosty i efektywny pomysł. Lifehack wart zastosowania w praktyce :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Ja mam na kluczach plastikowe nakładki od mamy jednak mąż sobie przechwycił połowę i chyba będę zmuszona pobawić się w malowanie. A że lubię malować i mam masę lakierów to myślę, że to będzie bardzo przyjemna odskocznia od codziennych obowiązków :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, prosty i łatwy, a wiele zmienia :)
OdpowiedzUsuńRegulamin komentowania:
1. Nie przeklinamy.
2. Nie obrażamy autora bloga i osób komentujących.
3. Komentarze zawierające linki do innych blogów zostaną usunięte.
4. Wszelki spam, żebranie o lajki, obs za obs również zostaną usunięte.
Dziękuję za komentarz :)