Jesień zaczęła się na dobre. Wieje, jest zimno i na dodatek ciągle pada. Nie lubię takiej pogody, nie mam wtedy energii i jedyne, co chce robić to spać. Ewentualnie czytać książki i pić gorącą herbatę.  Skoro jesteśmy już w temacie książek to jakiś czas temu, siostra pożyczyła mi biografię Micka Jaggera. Nie jestem szczególną fanką książek biograficznych i raczej ich nie czytam, ale lubię muzykę Stonesów, więc zrobiłam ten mały wyjątek i przeczytałam, co też o Micku pisze Christopher Andersen. 

Książka o Jaggerze to jedna z wielu biografii, które stworzył Andersen. Autor opisał życie takich gwiazd jak Madonna, Barbara, Michael Jackson czy Barack i Michelle Obama. Jest, więc w stanie napisać chyba

o każdym i przy tym być niezwykle obiektywny. Książka jest świetnie napisana. Całość jest spójna, 

w niektórych momentach zabawna. Język jest prosty, a cytaty dobrze dobrane. 

Z biografii dowiadujemy się, dzięki czemu Mick Jagger mimo swojego wieku ma tak dobrą kondycję 

i ogromną energię. Cały opis jego życia ( i przy okazji zespołu) jest przesiąknięty używkami i tzw. rock&rollem. Mimo, że ma bardzo dobre pochodzenie i skończył prestiżowe studia to jego życie kręci się wokół sceny, sławy i wielkich pieniędzy. 

Oprócz muzyki Jagger kocha też kobiety. A miał ich podobno ponad 4 tysiące. Raczej nie interesuje mnie życie gwiazd, nie śledzę też portali plotkarskich, ale podczas lektury, kiedy padało nazwisko gwiazdy, 

z którą sypiał na usta cisnęło mi się pytanie „z nią też? :O”. Zresztą nie tylko z paniami lubił się bawić.

Biografia ukazuje wiele faktów z życia wokalisty The Rolling Stones. Nie tylko jego życia prywatnego, ale też życia zespołu, kulisy koncertów, imprez, a nawet aspekty polityczne, w które Jagger się angażował. Dodatkowo opisane są próby solowej kariery Micka i jego produkcje filmowe.

Książkę z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko fanom Micka Jaggera i jego zespołu. Biografia jest dobrze napisana, niezwykle obrazowo pokazuje szalone życie artysty, serwuje nam wiele ciekawostek nie tylko o samym wokaliście i jego zespole, ale też innych znanych osobach związanych z Stonesami.

Czytaliście biografię Micka Jaggera? Jak wrażenia? A może dopiero macie zamiar ją przeczytać?