KULTURA
TOP 5 filmów na jesienne wieczory
23.9.15
Jakiś czas temu zrobiłam dla Was listę filmów idealnychna lato. I pomyślałam, że skoro to była ostatnia taka lista na blogu, a
jesień kalendarzowa już do nas zawitała, to może warto byłoby stworzyć listę
filmów na jesienne wieczory. Tym bardziej, że jestem ciekawa, jakie filmy
lubicie oglądać o tej porze roku. Dlatego też przygotowałam dla Was TOP 5 moich
ulubionych filmów, które lubię oglądać, kiedy za oknem robi się ciemno, a
deszcz nie zachęca do wyjścia z domu.
MAGIA W BLASKU KSIĘŻYCA
To opowieść o Stanley’u, który jako magik pod pseudonimem
Wei Ling Soo, zdobywa popularność dzięki swoim sztuczkom. Podczas swoich
występów przebiera się w złote szaty, nosi peruki i makijaż upodobniając się do
człowieka Dalekiego Wschodu. Na jednym z występów w Berlinie, spotyka swojego dawnego
przyjaciela, magika Howarda, który ma problem z pewną Amerykanką, która
twierdzi, że jest prawdziwym medium. Oboje próbują ją zdemaskować.
Film obejrzałam głównie ze względu na Emmę Stone, która jest
jedną z moich ulubionych aktorek.
I nie zawiodłam się. Film jest lekki, ciekawy
i przyjemnie się go ogląda. Nie jest jakiś szczególnie wymagający, dzięki czemu
nie męczy i czas spędzony na jego oglądaniu nie dłuży się. Dodatkowo znajdziemy,
w nim kilka zabawnych scen, zwłaszcza sceny medytacji i wątki związane z
postacią Wei Ling Soo.
NAJDŁUŻSZA PODRÓŻ
Na temat tego filmu nie będę się rozpisywała, ponieważ
polecałam go we wpisie o idealnych filmach na lato i po prostu nie ma
sensu się powtarzać. Kto lubi ekranizacje książek Nikolasa Sparksa, a jeszcze go
nie widział to niech jak najszybciej go obejrzy. Na pewno się nie zawiedziecie.
DZIEŃ Z ŻYCIA BLONDYNKI
Megan po hucznej imprezie, budzi się w mieszkaniu
przystojnego barmana. Dziewczyna musi szybko dostać się do studia
telewizyjnego, gdzie czeka na nią ogromna szansa na awans. Żeby nie było tak
łatwo, zostaje bez telefonu, samochodu i pieniędzy, a dodatkowo ma na sobie
tylko króciutką, żółtą sukienkę, w której bawiła się poprzedniej nocy. Przez co
ludzie, których spotyka na swojej drodze traktują ją jak prostytutkę. Megan
ładuje się w poważne tarapaty, zadziera z policją, czy też zapuszcza się w
zakazane dzielnice, aby poznać kilku czarnoskórych dilerów.
Ten film poleciła mi siostra. Gdyby nie ona prawdopodobnie
nawet nie wiedziałabym, że w ogóle taki istnieje. Zdecydowanie go polecam.
Chociaż jest strasznie przewidywalny, jeśli chodzi o zakończenie, to sytuacje,
które zdarzają się głównej bohaterce są mega zabawne, tak samo jak dialogi.
DZIKIE HISTORIE
Bohaterowie Dzikich historii to ludzie, którzy osiągnęli
swój maksymalny poziom frustracji, przez co wyładowują ją w najgorszy możliwy
sposób. Poznajemy sześć różnych sytuacji, w której coś innego doprowadza ludzi
do szału. Nawet najbardziej błaha rzecz jak wlepienie niesłusznego mandatu czy
pojawienie się w barze znienawidzonej osoby w dzieciństwie uwalnia najgorsze
emocje, dzięki którym bohaterowie zyskują ogromną siłę i pomysłowość. A wszystko
to wykorzystują przeciw wrogiemu otoczeniu.
Na przedpremierę tego filmu, wybrałam się z siostrą, bo
dostała w pracy wejściówki. I w cale nie żałuję, bo film budzi w człowieku
ogrom emocji. Najbardziej było to widoczne na sali kinowej, gdzie coraz było
słychać śmiech, a chwilę później okrzyki zdziwienia. Spokój zdecydowanie jest
przereklamowany.
TEN NIEZRĘCZNY MOMENT
Trzech kumpli – Jason, Daniel i Makey uważają, że poważne
związki nie są dla nich. Jason ciągle słyszy od swojej dziewczyny, że jest
niedojrzały, Mikey’ego rzuca partnerka, a Daniel jest przerażony nudnym życiem
u boku jednej partnerki. Postanawiają, że będą imprezować i podrywać
dziewczyny, ale żaden
z nich nie zaangażuje się w związek.
Film obejrzałam głównie ze względu na aktorów, ale nie
zawiodłam się. Nie jest to jakiś wybitny film,
ale chodzi o to, żeby się trochę
„odmóżdzyć”. Znajdziemy w nim mnóstwo humoru zarówno w dialogach jak i różnych
sytuacjach, w których biorą udział bohaterowie.
Na dzisiaj to już chyba tyle. Jakie jeszcze filmy
dopisalibyście do tej listy? Oglądaliście już któryś z nich? Jak wrażenia?
Piszcie w komentarzach ;)
12 komentarze
"Dzikie historie" Twój mimo, że niedługi opis tego filmu bardzo mnie zachęcił. Tematyka wydaje się niebanalna, chętnie obejrzę.
OdpowiedzUsuńHeh akurat Dzień z życia blondynki oglądałam wczoraj. Mogę więc potwierdzić, że jest idealny na wieczór by oderawać się chwilę i pośmiać. Reszty filmów z Twojej listy jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńWow. Dopisuje do listy! ;) DZIĘKI.
OdpowiedzUsuńJuż wiem co będę oglądać :) ten pierwszy wydaje mi się najciekawszy :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie widziałam. Pierwsze dwa wydają się być najciekawsze, postaram się obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńDzikie historie brzmią ciekawie :D
OdpowiedzUsuńObejrzyj, genialne to jest :D
UsuńMagia w blasku księżyca... Cudowny! Reszty filmów nie znam. ;)
OdpowiedzUsuńMagię w blasku księżyca znam i lubię, a resztę chętnie obejrzę przy kubku herbaty. Dziękuję bardzo za podsunięcie tylu tytułów ;)
OdpowiedzUsuń"Ten niezręczny moment" faktycznie nadaje się jak słusznie zauważyłaś do odmóżdżenia.. czyli niska rozrywka po stresującym dniu :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tylko "Dzikie historie" (obłędny! i jaki prawdziwy, choć może trochę przerysowany :P). O "Magii w blasku księzyca" myślałam już od jakiegoś czasu. Zapisuję do listy filmów na zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuń"Dzikie historie" widziałam już ze 3 razy i dalej uwielbiam ten film :)
UsuńRegulamin komentowania:
1. Nie przeklinamy.
2. Nie obrażamy autora bloga i osób komentujących.
3. Komentarze zawierające linki do innych blogów zostaną usunięte.
4. Wszelki spam, żebranie o lajki, obs za obs również zostaną usunięte.
Dziękuję za komentarz :)