KULTURA
Filmy idealne na lato
5.7.15
Miałam wrzucić ten post już
wczoraj, nawet już był przygotowany i wystarczyło tylko wkleić go w edytor na
blogu i opublikować, ale oczywiście złośliwość rzeczy martwych spowodowała, że
mój laptop zawiesił się zanim zdążyłam zapisać to, co napisałam. Przez to całą
notkę musiałam napisać od początku.
Dzisiaj przygotowałam dla Was
mini recenzje dwóch filmów, które ostatnio udało mi się obejrzeć. Pomyślałam,
że w sumie dawno nie było na blogu nic o filmach, a że ostatnio mam troszkę wolnego
czasu i mogę pooglądać co nie co, to jest to dobra okazja do napisania
recenzji.
1. WIEK ADALINE
Wiek Adaline pewnie nie wszyscy oglądali, ale na pewno wszyscy
kojarzą z reklam w tv czy billboardów.
Historia opowiada o kobiecie, Adaline Bowman, która na skutek wypadku
samochodowego przestaje się starzeć. Nowy dar jednak staje się dla niej
przekleństwem i żeby uniknąć niebezpieczeństwa musi zmieniać swoją tożsamość,
miejsce zamieszkania oraz znajomych.
Adaline spotyka na swojej drodze przystojnego Ellisa, przez co zaczyna
myśleć
o wprowadzeniu zmian do swojego niezwykłego życia.
Przyznam szczerze, że film miałam
obejrzeć tylko ze względu na Blake Lively. Jednak, kiedy już zaczęłam, byłam
oczarowana! Film po brzegi wypełniony jest magiczną aurą, przez co bardzo przyjemnie
się go ogląda. Sama Blake jest mega czarująca. Jej stroje i fryzury genialne i
idealnie dopasowane do jej urody. Bajkowy charakter filmu nadaje też narrator,
który opowiada o losach Adaline. Wiek Adaline chyba bardziej przypadnie do gustu kobietom niż
mężczyznom, bo to zdecydowanie powieść romantyczna z kilkoma wzruszającymi
scenami.
2. NAJDŁUŻSZA PODRÓŻ
Jak już jesteśmy w temacie
romansideł to kolejny film, jaki udało się obejrzeć jest ekranizacją książki
Nicolasa Sparksa. A dokładniej chodzi o film pt.: Najdłuższa podróż.
Historia opowiada o dwóch parach
z dwóch różnych ram czasowych. Pierwsza para żyje w czasach współczesnych –
Sophia – studentka i prymuska poznaje Luke’a, który jest zawodowym kowbojem i
oboje zakochują się w sobie do szaleństwa – choć nie jest to miłość bez
przeszkód. Druga para (Ruth i Ira) z kolei swoją przygodę miłosną zaczyna z II
Wojną Światową w tle. Młoda para poznaje ją dzięki Irze, którego listy do Ruth
znajdują się
w zmiażdżonym samochodzie, tuż po wypadku, z którego młodzi ratują
mężczyznę.
Chodź film nie jest tak dobry jak
np. ekranizacja Pamiętnika to myślę,
że poziomem zdecydowanie przewyższa Szczęściarza.
Twórca filmu bardzo szczegółowo pokazał różnice w pochodzeniu bohaterów,
czy chociażby różnice między młodzieńczą miłością a dojrzałym uczuciem. Jeśli
tak jak ja lubicie filmy tego typu to zachęcam również do obejrzenia Najdłuższej podróży.
3. HOME
Ostatni film a w zasadzie
animacja, którą chce się z Wami podzielić to Dom. Opowiada historię Buwy – małych fioletowych stworków, które
szukają dla siebie nowego miejsca w galaktyce. Ich wyborem zostaje Ziemia,
gdzie według ich informacji, żyje mało inteligentny gatunek, czyli ludzie. Buwy
wierzą, że dzięki nim mieszkańcy Ziemi będą żyć w szczęściu i zapomną o
niebezpieczeństwie. Postanawiają przesiedlić ludzi, pozbywają się też
bezużytecznych według nich przedmiotów. Jeden z stworków jednak różni się od
reszty swojego gatunku. Oh – bo tak się nazywa, pragnie poznać mieszkańców
Ziemi, przez co zostaje uznany za zagrożenie. Podczas ucieczki Oh poznaje
dziewczynkę i zmienia swoje zdanie na temat ludzi.
Film najbardziej cenię za
genialny humor, świetną ścieżkę dźwiękową i oczywiście grafikę dopracowaną w
każdym detalu. Dom uczy pozytywnej
postawy, opowiada o przyjaźni i miłości oraz zapewnia mega rozrywkę.
Na dzisiaj to już chyba wszystko.
Oglądaliście już te filmy? Jak Wam się podobały? Jeśli jeszcze nie
widzieliście, macie zamiar obejrzeć? Jakie filmy polecacie na lato? Chętnie
poczytam o tym w komentarzach :)
źródło zdjęć: filmweb.pl
5 komentarze
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOglądałam tylko najdłuższą podróż i również polecam. Bardzo ciekawa fabuła jak na komedię romantyczną :D A wiek Adaline leci do ulubionych, żeby nie zapomnieć w wolnym czasie obejrzeć! Fabuła brzmi zachęcająco + tak jak sama napisałaś, Blake <3
OdpowiedzUsuńZe względu na Blake z pewnością też obejrzę "Wiek Adaline". :D Powieści Sparksa kompletnie do mnie nie trafiają, a ekranizację uważam za wybitnie nudne, więc z pewnością się nie skuszę. Za to "Dom" jako lekka bajka w deszczowy dzień zdecydowanie będzie dobrym pomysłem. :D
OdpowiedzUsuńObejrzałam tylko "Wiek Adaline" i się w nim zakochałam. Resztę z listy nadrobię :) W lato lubię lekkie kino :)
OdpowiedzUsuńO tak, lekkie filmy w lato dużo lepiej się ogląda, niż te, które wymagają od nas jakiegoś myślenia czy rozwiązywania zagadek jak np. "Before I Go To Sleep"
UsuńRegulamin komentowania:
1. Nie przeklinamy.
2. Nie obrażamy autora bloga i osób komentujących.
3. Komentarze zawierające linki do innych blogów zostaną usunięte.
4. Wszelki spam, żebranie o lajki, obs za obs również zostaną usunięte.
Dziękuję za komentarz :)