Tapeta na Listopad

Listopad to taki miesiąc, w którym bardzo trudno wymyślić mi motyw na tapetę. No bo niby mamy jesień, ale ja w powietrzu czuję już zimę. A wiadomo, że Listopad kojarzy nam się najczęściej z liśćmi spadającymi z drzew, Halloween czy świętem zmarłych.

Kiedy wczoraj myślałam o motywie na listopadową tapetę dochodziła osiemnasta, a ja denerwowałam się, że kończę dzień w zasadzie nic nie robiąc. W sensie robiąc, ale bez jakiś konkretnych efektów.

Bo obejrzenie trzech zaległych odcinków serialu to chyba nie powód do radości? Postanowiłam, więc że zrobię tapetę w stylu Halloween, skoro męczyłam Was nim przez ostatnich kilka wpisów. Nie wiem jak Wam, ale mnie zmiana czasu i jesień raczej nie motywuje do pracy i tworzenia. Mój organizm pracuje

w trybie oszczędzania energii i trudno jest wyłuskać z niego coś więcej. A jak Wy znosicie jesień?

Tradycyjnie tapetę można pobrać, klikając w poniższe linki: